skończył na
- Dalej nie są dopracowane. Ale nie było już tego, co podczas lotów w
Oberstdorfie. Tam konkurs zaczął się na 23 belce, a skończył na 15. W
Klingenthal nie było takiego mieszania długością rozbiegu i o to
chodzi. Zmiana belki to ma być wyjście awaryjne, a nie po to by jury
robiło, co się podoba. Podobnie jest z oceną siły wiatru, ale pracują
nad tym.
- Wydaje mi się, że zbyt wysoko oceniono go za pierwszy skok.
Zachwiał się przy lądowaniu, a dostał nawet 19,5. Ale ja się cieszę
swoimi skokami i podium.
- W Klingenthal byłem wśród najlepszych, skakałem na ich poziomie i mam
nadzieję że to się nie zmieni. Mam świadomość dobrego skakania, wiem,
że jestem dobrze przygotowany fizycznie i w końcu doskoczyłem do
światowej czołówki. I wiem również, że kiedy wszystko zaczęło
funkcjonować tak jak trzeba, to rywalom ciężko będzie wyrzucić mnie z
tej światowej czołówki.
- Tak, w czarnym, który najlepiej mi odpowiada. Ale mam już ze sobą te, które wezmę do Vancouver. Są świetnie dopasowane i dopiero w Kanadzie zdecyduję, w których skaczę. Może być i tak, że od czarnego odpruję naszywki z logo sponsorów i w nim skoczę.